Dobrze wypoczęte ciało i umysł to podstawa lekkiego życia. Kiedy dopada nas zmęczenie nawet największe chęci i największe kubki kawy nie pomogą . Jedyne czego wtedy potrzebujesz to dobry sen.

​

Joga Nidra, czyli Świadomy Sen (lub dosłownie Jedność Snu) to oparta na starożytnej tantrze świecka wizualizacja, którą przez przypadek odkrył Dennis Boyes (Satyananda Saraswati) w 1973 roku. Zasnął on w czasie medytacji prowadzonej, ale kiedy obudził się pamiętał wszystko, co zostało powiedziane. Postanowił przyjrzeć się temu zjawisku i tak w latach 60-tych opracował Nidrę.

 

W czasie praktyki wycofujesz się ze świata, ale wciąż pozostajesz uważna/y (metaforą tego jest żółw, który chowa się do skorupy, ale nie śpi). Podążasz za głosem prowadzącego, który co jakiś czas może przypomnieć, szczególnie w tych dłuższych praktykach, “nie zasypiaj”.  To paradoks, że w jodze snu nie chodzi o zaśnięcie. Dalej kieruje Twoją uwagę na różne części ciała, oddech, dźwięki dzięki czemu odpoczywasz uwalniając umysł od natłoku spraw i powracając pełną uwagą do swojego ciała i otoczenia wokół.

W dłuższych praktykach możesz spotkać się też z wizualizacjami, które pomagają w uwolnieniu się od ograniczających przekonań i schematów, co oczywiście również wpływa na odprężenie.

​

W badaniach EEG wykazano, że w czasie praktyki fale mózgowe zwalniają i wchodzimy do stanu Alfa (relaks, odpoczynek) a czasem Theta (medytacja). W trakcie praktyki zostajemy w stanie między snem a jawą na dłużej niż zwykle, dzięki czemu możemy eksplorować swoją podświadomość (to tam zapisane są zdarzenia z naszego życia, których nie pamiętamy).

 

Dziś Nidra wykorzystywana jest przez żołnierzy, nie tylko tych na froncie, ale też cierpiących na PTSD (Zespół Stresu Pourazowego). Dzięki świadomości ciała i powrotowi do niego przez praktykę dużo łatwiej radzić sobie z traumami i innymi emocjami.

 

A co znaczy NSDR? Non Sleep Deep Rest (głęboki odpoczynek bez snu) to zachodnie określenie takiej kilkuminutowej praktyki, które ukuł Andrew Huberman, wybitny neurobiolog. Odkrył on, że takie krótkie drzemki zwiększają neuroplastyczność mózgu, pomagają się lepiej uczyć i łatwiej zapamiętywać na dłużej.

 

Czego potrzebuję, aby praktykować?

Czasu, przestrzeni i czegoś na czym odtworzysz nagranie. Najlepsza pozycja to savasana - pozycja, w której leżysz na plecach i całe ciało równo opiera się o podłoże. Ale możesz też siedzieć - na krześle, ławce, w aucie, w toalecie w czasie przerwy w pracy, każde miejsce będzie dobre, jeśli czujesz się w nim na tyle bezpiecznie, aby zamknąc oczy i wiesz, że nikt ci nie przeszkodzi.

​

Jakie są korzyści z praktyki?

• redukcja stresu

• wyciszenie natłoku myśli

• ulga w napięciach ciała

• poprawa jakości snu

• lepsza pamięć i koncentracja

• zmniejszenie objawów lęków i depresji

• obniżenie ciśnienia

• regulacja pracy układu nerwowego

• równoważenie pracy obu półkul mózgu 

• wspomaganie pracy narządów wewnętrznych przez redukcję stresu

• uspokojenie oddechu

• powrót do ciała

• łatwiejsze zarządzanie emocjami
  
   

Nagrania jogi Snu znajdziesz na YT i Spotify, np na moim kanale Jak odpocząć.

YT: https://www.youtube.com/@trenerkarelaksu

Spotify: https://open.spotify.com/show/70SkSGnGpcHstC1YtzrXQR?si=3c6c6670c55044ba

 

Joga Nidra z koncertem mis i dzwonków

Przypomnij sobie to cudowne uczucie kiedy leżysz w wannie. Fale wody delikatnie obmywają Twoje ciało uwalniając je od ciężaru, a myśli wyciszają się i czujesz wszechogarniający spokój.

 

Dźwięk również jest falą. Przechodzi przez Twoje ciało rozluźniając napięte mięśnie i pozwala myślom odpłynąć relaksując Cię na każdym poziomie.Dlatego koncerty mis działają tak kojąco.

 

Jednak czasem w trakcie koncertu te uciążliwe myśli powracają i zamiast relaksu odtwarzamy ostatnie wydarzenia czy przygotowujemy listę zakupów. 

Co wtedy?
Wróć do ciała dzięki jodze Nidrze.

Połączenie wibracji i jogi Nidry to odprężenie i relaks do kwadratu!
Obie metody wpływają na fale mózgowe zmieniając ich częstotliwość. Dokładnie tak jak dzieje się każdej nocy, kiedy zasypiasz. Przechodzimy ze stanu beta (myślenie i analizowanie) do alfa (wyciszenie), theta (głęboki relaks, medytacja) i w końcu delta (sen). W trakcie koncertu i jogi Nidry w kilka chwil wchodzisz w stan alfa a nawet theta! I nawet nie musisz zasypiać. 

​

A to właśnie sen i jego jakość wpływają na regenerację ciała i regulację pracy układu nerwowego.

 

​

Jakie instrumenty usłyszysz:

​

• Misy tybetańskie - ich wibracja wnika głęboko w układ nerwowy, w organy, w mięśnie (rozluźnienie), w układ krwionośny i limfatyczny, dociera do każdej komórki ciała. Działają też na metabolizm. Ponadto harmonizuje pracę obu półkul mózgu - fale mózgowe przechodzą do stanu alfa (relaks) a nawet theta (medytacja).
   

• Dzwony rurowe w skali Solfeggio - w starożytności dźwięki te były uważane za święte. Odpowiadają za transformację i regenerację DNA. Uwalniają lęk, poczucie winy, ułatwiają zmianę, transformują, otwierają na cuda, budzą intuicję, i głęboko relaksują pozwalając na odpuszczenie.
   

• Monokuranty Czakralne - harmonizują, uzdrawiają, wpływają na koncentrację i głęboki relaks. Każdy dzwonek wibruje z częstotliwością jednej z siedmiu Czakr - wirów energetycznych w naszym ciele. Są wykorzystywane do leczenia i regeneracji. Umożliwiają połączenie z wyższymi wymiarami, aktywizują szyszynkę.
   

• Tingsha - wykorzystywane przez mnichów buddyjskich i tybetańskich w trakcie medytacji i rytuałów. Ich dźwięk sprawia, że łatwiej jest się nam otworzyć i transformować.
   

• Dzwonki Koshi - to ręcznie robione dzwonki, które odpowiadają poszczególnym żywiołom. Ich dźwięk relaksuje i pozwala rozpuścić się i odpłynąć.
   

• Dzwonki gwiezdne - te niepozorne dzwoneczki brzmią jak śmiech wróżek. Ich dźwięk koi nerwy i przywraca dziecięcą radość.

​

Sesja trwa  90 minut i odbywa się na matach

​

​

Przeciwwskazania

• rozrusznik serca

• pierwszy trymestr ciąży (ze względu na uwalnianie toksyn z organizmu)

• choroba zakrzepowa

• ostre stany zapalne